22 lutego 2017

Podzieleni - Neal Shusterman





Tak odległe i nierealne, a tak niebezpiecznie bliskie.

         Czy nazwałabym tę książkę przerażającą? Chyba nie. Raczej smutną i zachęcającą czytelnika do pewnych przemyśleń. W obecnej rzeczywistości politycznej, w jakiej przyszło nam żyć, można spodziewać się niezwykłych absurdów. Dlaczego nie takich jak w tej książce?
Karta Życia. Dokument, który mówi o tym, że żadna kobieta nie może poddać się aborcji i każde dziecko ma prawo żyć. Do czasu… 

         Bowiem z dniem trzynastych urodzin rodzina ma prawo oddać swoje potomstwo na podzielenie. Oficjalnie będzie przecież ono żyło. Tylko że nie jako jedno ciało, ale w ciałach różnych osób. Czy jednak w taki sam sposób jak ciało, można podzielić i duszę?
       Gdy nie jesteś wystarczająco wybitny i wystarczająco grzeczny, czekasz do osiemnastego roku życia, czy przypadkiem w którymś momencie rodzice nie będą się chcieli ciebie pozbyć. Ciekawa wizja prawda? Niektórzy wręcz są do tego przygotowywani całe swoje życie, że staną się ofiarą, kimś wyjątkowym. Podzielonym.

          Nietrudno wyciągnąć wnioski, że większość z tych przeznaczonych na podzielenie się buntuje i próbuje uciekać. Udaje się to naszym głównym bohaterom, którymi są Connor, Risa oraz Lev. Każdy z nich nosi na swych plecach inną historię, każdy z innego powodu został skazany na śmierć, a jednak ich losy łączą się i odtąd będą musieli walczyć… o każdy kawałek swojego życia. 

          Smutna i odrażająca wizja świata wywołuje w czytelniku bardzo silne emocje. Z jednej strony obserwujemy losy bohaterów, którym celem na kolejne 5 lat będzie uciekanie przed wyrokiem, z drugiej poznajemy historię innych postaci, które są tak samo ciekawe, silne i wielowymiarowe. Bo oprócz głównego wątku mamy wiele pobocznych, a oprócz tego, że książka opowiada o losach skazanych nastolatków, jest ona też wciągającą sensacją. 

         Ciekawym zagadnieniem jest tu zaćmienie dorosłych, który bez mrugnięcia okiem poddają się polityce i bez zbędnych refleksji korzystają z możliwości, jakie udziela im państwo. Jak bardzo ludzie łatwo rezygnują z jakiegokolwiek wysiłku decyzji, odpowiedzialności i dorosłości. Jak ślepo są w stanie podążać za wszystkim tym co łatwe. Jak bardzo człowiek staje się bardzo egoistyczny. A rzeczy zepsute po prostu wyrzuca na śmietnik, bez próby naprawy. Dziecko sprawiające kłopoty? Podzielić. Zbyt mało utalentowane? Podzielić. Łatwość decyzji paraliżuje.

Książka naprawdę wciągająca, która podejmuje bardzo trudny temat. Uważam, ze z przeznaczeniem dla czytelników o mocnych nerwach, a przede wszystkim świadomych i potrafiących wyciągać nioski. Polecam.

Wydawnictwo Papierowy Księżyc 2012, str 445
Ocena
8/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz