Drugi miesiąc roku. Drugi całkiem dobry pod względem
czytelniczym. Jakie podróże odbyłam w lutym?
W lutym udało mi się przeczytać sześć książek i wśród nich
nie znalazła się ani jedna , na którą żałowałabym poświęconego czasu. Wśród
nich pojawiła się też perełeczka… co nią było?
Historia dziewczyny, która zagubiła się po śmierci swojej
siostry a teraz ma problem, aby się odnaleźć w nowej sytuacji. Pisze więc listy
do zmarłych znanych osób, a dzięki temu odkrywa kim jest. Bardzo przyjemna
lektura, jednak o dość ciężkiej tematyce. I ta okropna okładka… RECENZJA
Inferno – Dan Brown 7/10
Wszystko to, co charakteryzuje powieści tego autora znalazło
się i w tej: szybka akcja, tajemnica sprzed wieków, niebezpieczeństwo i
pajęczyna omyłek. Lektura na małe odrealnienie się. Jednak uważam, ze nie jest
to najlepsza jego powieść.
Bardzo poruszająca historia człowieka, który pragnie tylko
jednego – miłości. Ale jego największym dramatem jest to, że o tym nie wie.
RECENZJA
Scarlet – Marissa Meyer 7/10
Bardzo udana kontynuacja sagi. Zdecydowanie przyjemniej
czytało mi się ten tom od poprzedniego. Dużo się dzieje, sporo emocji ale
przede wszystkim przyjemności przy lekturze. Lekko, łatwo i przyjemnie.
Rewelacyjny kryminał trzymający czytelnika w napięciu od
pierwszego zdania. Zawiła, wciągająca historia – dość brutalna, ze świetnie
wykreowanymi postaciami. RECENZJA
To moja perełka z tego miesiąca. Pełna humoru i ironii
historia człowieka, który zagrał na nosie biznesowi modowemu. Śmiałam się co
chwilę i książkę połknęłam w zawrotnym tempie. Dziwię się, że nie słyszałam
nigdzie o tej książce, a naprawdę warto. Tym bardziej, ze to prawdziwi
historia! RECENZJA
Najgorsza książka miesiąca – ------
Najlepsza książka miesiąca – W pogoni za torebką – Michael Tonello
Mam nadzieję, że kolejny miesiąc również okaże się tak
owocny w perełki. Życzę wam tego samego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz