8 marca 2018

TOP 5 pisarek polskich - na Dzień Kobiet



Wśród polskich pisarek są takie, których twórczość z jakiegoś powodu bardzo lubię.
 Z okazji Dnia Kobiet subiektywny ranking TOP 5.



Katarzyna Puzyńska
Mówi się, ze to „polska” wersja Camilli Lackberg. Fakt faktem, ze jej powieści, to cykl , który opiera się na podobnych schematach, jednak uważam, ze nie powinno się ich porównywać. Puzyńska pisze po polsku, umieszcza bohaterów w polskich realiach i naprawdę fajnie jej to wychodzi. Nie jest to wybitna literatura. Ot kryminały mocno osadzone w obyczajowości. Ale jest w nich coś wyjątkowego, co sprawia, że te dość spore tomiszcza połyka się jednym tchem. Łatwy język, wartka akcja i dobrze budowane napięcie, a do tego wplecione wątki z prywatnego życia bohaterów.

Magdalena Knedler
Nie trzeba pisać wielkich powieści mówiących o poważnych tematach, aby nazwać daną książkę inteligentną. Świetnie konstruowane postacie zarówno w komicznym wydaniu jak i w tym bardziej dramatycznym czy kryminalnym. Ta autorka sprawdza się w wielu dziedzinach literatury i jak dotąd na jej książkach się nie zawiodłam. Książki czyta się błyskawicznie, a przede wszystkim można delektować się naprawdę bardzo przyjemnym stylem pisania.

Magdalena Witkiewicz
Oficjalnie nie lubię obyczajówek i romansów, ale ta pani robi ze mną coś takiego, ze jej książki mogę połykać jedna za drugą, co też i czynię. Jest ona moim zeszłorocznym odkryciem za sprawą „Pracowni dobrych myśli”. To jak czułam się podczas czytania tej książki nie zastąpi mi żadna inna. Jej książki to troszkę przesłodzone i utopijne historie i relacje. Ale co z tego? Czy książki mają być na wskroś rzeczywiste?

Wszystkie książki tych pań polecam. To jedne z tych autorów, które w ciemno mogę polecać i sama zaopatrywać się w kolejne powieści. Gorąco polecam. A Polacy nie gęsi i czytają polskich autorów, a przede wszystkim autorki!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz