Jak to jest żyć w świecie, w którym nie można nikomu ufać?
Gdzie wróg może okazać się zbawieniem, a ten, który Cię ocalił czeka tylko na
Twoją śmierć?Zastanawiałeś się kiedyś?
Do fantastyki bardzo długo się przekonywałam i w końcu ją
polubiłam. Natomiast sci-fi? Nigdy w życiu. Ale jak okazuje się nigdy nie mów
nigdy. Książka, o której chcę dzisiaj powiedzieć zaskoczyła mnie i o ile nie
przekonała mnie do tego gatunku, to na pewno uchyliła do niego lekko drzwi na
tyle, że chętnie poeksperymentuję z nim w przyszłości.
Rick Yancey popełnił naprawdę wciągającą powieść. Jest to
faktycznie książka skierowana do młodzieży, jednak podejmująca szereg bardzo ciekawych
i ważnych tematów.
Ludzkość żyje w świecie, gdzie nie są już władcami ziemi.
Nad naszą planetą unosi się wielkie niebezpieczeństwo. Otóż kosmici pragną ją
przejąć i robią to z bezwzględością, w sposób dramatyczny. Sprowadzają 4 fale,
które mają zgładzić wszystko na swojej drodze: choroby, katastrofy, brak
energii oraz zamieszkanie obcych w ciałach ludzi. Jak odnaleźć się w takim
świecie? Jak pozostać w nim człowiekiem? Ale najgorsze dopiero nadejdzie. Broń,
która jest niewyobrażalna i najokrutniejsza ze wszystkich…
To co upodabnia tę książkę do pozostałych tego typu, to
główna bohaterka: dziewczyna, nastolatka, poświęcająca swoje życie dla brata,
rebeliantka. Mimo tej schematyczności, książka na tle powieści młodzieżowych
się zdecydowanie wyróżnia. Przez cały czas mamy relację z tego, co dzieje się z
Cassie – główną postacią, ale też mamy wgląd w politykę wroga, w to, co robi,
jakie ma plany – choć tak właściwie nie możemy być pewni czy wróg, to wróg.
Mimo, że w książce jest to do przewidzenia, to jednak autor umiejętnie ciągle
wprowadza czytelnika w wątpliwości. Więc jaka faktycznie jest prawda?
Bardzo ciekawie przedstawione są pozostałe postacie. Wielowymiarowi,
mają silne osobowości. Często targają nimi prawdziwe emocje i próżno tu szukać
płytkiej patetyczności. Historia jest wartka, zwarta, szybka, ale na tyle
przejrzysta, że nie można się w niej pogubić.
Dodatkowym atutem tej książki są umiejętnie poukrywane
tematy , które zmuszają do przemyśleń, wartości wyższe. Bo nie jest to jedynie
opowieść o tym, że na Ziemię najechali kosmici, ale o tym kim jest człowiek i
co świadczy o człowieczeństwie, do czego jest w stanie posunąć się człowiek aby
przeżyć i na ile silne są wartości,
które nazywamy tymi wyższymi? Na te wszystkie pytania nie znajdziemy tu odpowiedzi,
ale na pewno otworzy nam szerzej oczy na świat.
Zdecydowanie „Piątą falę” polecam i młodzieży i dorosłym.
Jest to książka wyróżniająca się spośród schematycznych powieści i jeśli macie
ochotę na fantastycznie spędzony czas przy wciągającej akcji ale też z
przemyconymi wartościami wyższymi, to polecam i życzę przyjemnej lektury!
Ocena:
Fabuła 5/6
Prowadzenie historii 5/6
Postacie 5/6
Język 5/6
Wydanie 5/6
Wydawnictwo Otwarte, Kraków 2013, str. 506
Suma 25/30
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz