20 grudnia 2015

Piąta fala - Rick Yancey




Jak to jest żyć w świecie, w którym nie można nikomu ufać? Gdzie wróg może okazać się zbawieniem, a ten, który Cię ocalił czeka tylko na Twoją śmierć?Zastanawiałeś się kiedyś?


                  Do fantastyki bardzo długo się przekonywałam i w końcu ją polubiłam. Natomiast sci-fi? Nigdy w życiu. Ale jak okazuje się nigdy nie mów nigdy. Książka, o której chcę dzisiaj powiedzieć zaskoczyła mnie i o ile nie przekonała mnie do tego gatunku, to na pewno uchyliła do niego lekko drzwi na tyle, że chętnie poeksperymentuję z nim w przyszłości.

              Rick Yancey popełnił naprawdę wciągającą powieść. Jest to faktycznie książka skierowana do młodzieży, jednak podejmująca szereg bardzo ciekawych i ważnych tematów.

               Ludzkość żyje w świecie, gdzie nie są już władcami ziemi. Nad naszą planetą unosi się wielkie niebezpieczeństwo. Otóż kosmici pragną ją przejąć i robią to z bezwzględością, w sposób dramatyczny. Sprowadzają 4 fale, które mają zgładzić wszystko na swojej drodze: choroby, katastrofy, brak energii oraz zamieszkanie obcych w ciałach ludzi. Jak odnaleźć się w takim świecie? Jak pozostać w nim człowiekiem? Ale najgorsze dopiero nadejdzie. Broń, która jest niewyobrażalna i najokrutniejsza ze wszystkich…

            To co upodabnia tę książkę do pozostałych tego typu, to główna bohaterka: dziewczyna, nastolatka, poświęcająca swoje życie dla brata, rebeliantka. Mimo tej schematyczności, książka na tle powieści młodzieżowych się zdecydowanie wyróżnia. Przez cały czas mamy relację z tego, co dzieje się z Cassie – główną postacią, ale też mamy wgląd w politykę wroga, w to, co robi, jakie ma plany – choć tak właściwie nie możemy być pewni czy wróg, to wróg. Mimo, że w książce jest to do przewidzenia, to jednak autor umiejętnie ciągle wprowadza czytelnika w wątpliwości. Więc jaka faktycznie jest prawda?

             Bardzo ciekawie przedstawione są pozostałe postacie. Wielowymiarowi, mają silne osobowości. Często targają nimi prawdziwe emocje i próżno tu szukać płytkiej patetyczności. Historia jest wartka, zwarta, szybka, ale na tyle przejrzysta, że nie można się w niej pogubić.
Dodatkowym atutem tej książki są umiejętnie poukrywane tematy , które zmuszają do przemyśleń, wartości wyższe. Bo nie jest to jedynie opowieść o tym, że na Ziemię najechali kosmici, ale o tym kim jest człowiek i co świadczy o człowieczeństwie, do czego jest w stanie posunąć się człowiek aby przeżyć i na ile  silne są wartości, które nazywamy tymi wyższymi? Na te wszystkie pytania nie znajdziemy tu odpowiedzi, ale na pewno otworzy nam szerzej oczy na świat.

            Zdecydowanie „Piątą falę” polecam i młodzieży i dorosłym. Jest to książka wyróżniająca się spośród schematycznych powieści i jeśli macie ochotę na fantastycznie spędzony czas przy wciągającej akcji ale też z przemyconymi wartościami wyższymi, to polecam i życzę przyjemnej lektury!

Ocena:
Fabuła 5/6
Prowadzenie historii 5/6
Postacie 5/6
Język 5/6
Wydanie 5/6
Wydawnictwo Otwarte, Kraków 2013, str. 506

Suma 25/30

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz