Be healthy! Be strong! Don’t
stop! Just do it! You are the only one! You have to be the best!
A gdzie miejsce na normalność i przeciętność?
A gdzie miejsce na normalność i przeciętność?
Goniąc za ideałem można uciekać
przed samym sobą. Często tego nie dostrzegamy. Bo takie są trendy, bo trzeba
być fit – tak jak wszyscy. Za wszelką cenę. Ale zdarza się, gdy brakuje sił,
gdy perfekcja okazuje się przekleństwem i nie ma już odwrotu.
Ambicja. Wciąż podwyższamy
poprzeczki. Bo dziś liczy się działanie. Bo dziś liczy się dziś. Jutro samo o
siebie zadba. To popularne zdanie świetnie sprawdza się w wielu przypadkach.
Ale nie wtedy, gdy dotyczy to chorych na anoreksję.
Karolina Otwinowska istnieje naprawdę.
A historia tu przedstawiona, to jej życie, które do pewnego momentu przepełniał
ogromny ból. Książka opowiada o walce z życiem, o walce o przetrwanie każdego
dnia, choć mogłoby się zdawać, ze chwilami to było totalne poddanie się.
Nie zmyśla tu skomplikowanych
problemów, nie upiększa, nie dramatyzuje podkręcając atmosferę. Podaje
czytelnikowi rzeczywistość na tacy. Taką, jaka była, jaka jest, ze wszystkimi
szarościami i cieniami. Albo to zaakceptujemy, albo nie.
Przyczyn anoreksji może być
wiele. Jedną z nich przytoczyła autorka:
Często zamiast pytania: „jak masz
na imię?” słyszałam: „Ile ważysz?”. Te słowa bardzo raniły.
Niewiarygodne, jak człowiek nie
zdaje sobie sprawy ile niewinne zdawałoby się słowo, zdanie, stwierdzenie może
zmienić w losach drugiego człowieka. (Podobny temat poruszony jest w Trzynaście powodów)
Książka przedstawia długą drogę
autorki do jej zdrowienia. Ukazuje prawdziwą twarz zaburzeń odżywiania.
Ludziom wydaje się, ze osoby cierpiące na takie zaburzenia wystarczy, że zaczną
jeść. Takie to proste. A jakże skądinąd skomplikowane.
No i zaczęło się. Stałam się legalnym
pacjentem. Program leczenia podpisany, rozmowa z ordynatorkiem odhaczona.
Zmierzona i zważona ruszyłam na zwiedzanie szpitalnych korytarzy. Ciekawiło
mnie, czy ktoś ze starych skazańców jeszcze „siedzi”?
Dodatkowym plusem tej pozycji
jest dość długa przedmowa dr Beaty Szurowskiej, w której opisuje ona z
psychologicznego punktu widzenia problem zaburzeń odżywiania. Cała książka
natomiast stanowi świetny materiał dla młodych ludzi – w szczególności
dziewczyn – jak i rodziców, który doskonale nakreśla tę współczesną i coraz
szerzej i szybciej rozprzestrzeniającą się chorobę.
Wydawnictwo Nasza Księgarnia,
Warszawa 2016, str 240
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz