19 kwietnia 2015

Perswazje - Jane Austen





Miłość romantyczna. Jedni o niej marzą a drudzy z niej szydzą. Obojętność rzadko się zdarza. Bo Amor z łukiem wykonuje pierwszy krok. Reszta zależy od człowieka.


               W świecie Jane Austen tylko z pozoru wszystko jest łatwe. Bo serce nie sługa i rządzi się swoimi prawami. Ale gdzież serce i gdzież umysł, a już o zasobności portfela nie wspominając. Dodać do tego jeszcze należy to, co mówią sąsiedzi i w jakich kręgach ważnych ludzi się obracamy. Może jeszcze troszeczkę gustu i zapotrzebowań rodziców i powoli możemy myśleć o zakochaniu się.

Proste prawda?

                  Kobieta ma być uległą, piękną i pomocną. Nie musi za wiele mówić mądrych rzeczy. Ważne by się uśmiechała i siadała z gracją. I wówczas pewien młodzieniec, kapitan spojrzy na taką panienkę i po sporządzeniu tabeli plusów i minusów stwierdzi, że to całkiem niezła partia na żonę. O miłość zatroszczymy się później. Bo przecież zamążpójście, to musi być dobra inwestycja.
I nie daj boże, aby któraś z pań miała odmienny gust, zdanie na jakiś temat. Wówczas sytuacja diametralnie się zmienia. Właściwie, to komplikuje. Bo coś tu nie gra. Trudno kogoś takiego włożyć w utarte ramki, więc jak jej znaleźć męża?

                Anna Elliot, główna bohaterka powieści, była kiedyś zakochana. Ba, miała nawet wychodzić za mąż. Ale niestety perswazje, perswazje, perswazje. Otoczenie panny Elliot wymusiło na niej zerwanie zaręczyn, co skutkowało długoletnim rozstaniem naszej pary.  Oczywiście zawiłości miłosne to główny temat Austen i teraz nie mogło być inaczej. Zupełnym przypadkiem rodzina Anny musi w ramach oszczędności przeprowadzić się i wydzierżawić swoją dawną posiadłość, czego podejmują się właśnie krewni kapitana Wentwortha. Teraz spotkanie jest wręcz nieuniknione.
Ale nie może być tak pięknie. O nie! Bo są i inne panienki, którym spodobał się kapitan, a Anna też ma swojego adoratora. Niedomówienia, podstępne gierki i ciągłe mijanie się, są tu na porządku dziennym.

                 Jak w większości powieści Jane Austen mamy nakreśloną sytuację społeczno – obyczajową, w której trudno jest się odnaleźć jednostce myślącej.

                Postacie są osadzone faktycznie w czasach, gdzie toczy się opowieść. Jednak większość z nich irytuje a głównie wartości, które są dla nich ważne, a tak naprawdę wartościami nie są. Byle ładnie wyglądać, za wiele się nie napracować i mieć kasy jak lodu.

              Nawet główna bohaterka,czyli ta rozumna i inna od wszystkich, w tej książce wyjątkowo mnie drażniła swoim niezdecydowaniem i podejmowanymi decyzjami, które właściwie nie były jej.

          W odróżnieniu od innych powieści tej autorki, „Perswazje” czytało mi się wyjątkowo długo i ciężko. Mimo, że jest to chyba najkrótsza jej książka. Tym razem mnie nie zachwyciła.



Ocena
Fabuła  3/6
Prowadzenie historii  3/6
Postacie 3/6
Język 4/6
Wydanie 3/6
Prószyński i S-ka, 199 stron

Suma 16/30

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz