Bycie innym ostatnio stało się bardzo modne. Więc czy
podążanie za trendami staje się niszowe? Ostatnio często ta myśl kołysze się w
mojej głowie. Ale na pewno takich dylematów nie mają bohaterowie książki,
dzięki której wejdziemy w sam środek świata złudzeń i kreowania rzeczywistości.
Harriet uważa, że jest geekiem. Właściwie ma rację,a całe
otoczenie wciąż potwierdza jej wyobrażenie o sobie. Wychowuje się w domu, gdzie
spodnie (a raczej sztywne garsonki) nosi macocha, a ojciec jest wystrzelonym,
szalonym, przeżywającym drugą młodość
panem.
Harriet wie bardzo dużo. Zna mnóstwo faktów, o których
zwykło się mówić – nieistotne. Nie ma pojęcia natomiast o jednym: dlaczego
ciągle pakuje się w sytuacje, które dostarczają jej wielkich emocji. Dodam, że
niezbyt przyjemnych. Na przykład to, że jedna z najbardziej poważanych
dziewczyn w szkole, Alexa, jej nienawidzi. To że ma stalkera – Tobiego. To że cała klasa podnosi rękę w geście tego,
że jej nie lubi. To że na wycieczce szkolnej niszczy stoisko z kapeluszami. I
wreszcie to, że zupełnym zbiegiem okoliczności zgarnia sprzed nosa swojej
przyjaciółce jej marzenie o tym, by zostać modelką…
Dziewczyna zostaje wciągnięta w świat po drugiej stronie
lustra, gdzie wszystko jest tylko odbiciem rzeczywistości. Zostaje zmuszona, by
kłamać, oszukiwać i robić wiele innych rzeczy, które nie leżą w jej naturze.
Czy takie postępowanie na dłuższą metę da satysfakcję i sukces?
Na samym początki książki byłam przekonana, że przez nią nie
będę w stanie przebrnąć. Miałam wrażenie, że jest skierowana do bardzo młodego
czytelnika i do tego nieco infantylnego, któremu trzeba w „kwadratowy” sposób
prowadzić fabułę i narrację. Okazało się jednak, że książkę po pewnym czasie
czytało mi się z przyjemnością. Jest to typowa powieść, która ma umilić chwilę
i sprawić, że można oderwać się od rzeczywistości i przestawić myślenie na
wolniejsze biegi.
Ale byłabym niesprawiedliwa mówiąc, że historia Harriet jest
jedynie płytką gadaniną o rozterkach piętnastolatki. W książce zawartych jest
wiele naprawdę ciekawych wątków, które jako poboczne i nie rzucające się na
pierwszy rzut oka, są naprawdę ciekawe. Przedstawiona jest tu fikcja
rzeczywistości podawana naiwnym odbiorcom programów telewizyjnych i mody.
Porusza też temat przyjaźni, odpowiedzialności i tego, że warto być samym sobą, bez udawania
kogoś innego.
Książkę czyta się bardzo szybko. Jest ona lekka, przyjemna i
niewymagająca. Podtrzymuję to, że skierowana do młodszego czytelnika, jednak i
ja przyznam, że bawiłam się przy niej całkiem dobrze.
Ocena
Fabuła 3/6
Prowadzenie historii 4/6
Postacie 4/6
Język 3/6
Wydanie 4/6
Wydawnictwo Jaguar, Warszawa 2015, str 318
Suma 18/30
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz